Chiny nie stanowią wymarzonego celu urlopowego dla większości
świata. Pod wieloma względami zamknięte dla obcych, stanowią
ciekawostkę i istny kulturowy fenomen.
#1.
Ponad połowa Chińczyków nie wyznaje żadnej religii, co piąty
Chińczyk pozostaje wierny tradycyjnym religiom chińskim. Chrześcijanie w
Państwie Środka to zaledwie 0,1% społeczeństwa - ale i to wystarczyło,
by funkcjonował tam pewien odłam chrześcijaństwa, którego wyznawcy
twierdzą, że Jezus wcale nie umarł 2 tysiące lat temu, tylko żyje
obecnie wśród nich i jest skośnooką kobietą. W sumie dlaczego by nie…
#2.

W Polsce wyjazdy wykwalifikowanej kadry do pracy za granicą to duży
problem. Oferta zachodu, pod względem miejsc pracy i samej płacy, jest
niestety znacznie lepsza. Ale w jeszcze większym stopniu problem ten
dotyka Chiny, które są najintensywniej drenowanym krajem jeśli chodzi o
ludzi wykształconych. Aż 7 na 10 studentów, którym uda się wydostać z
Państwa Środka, nigdy nie wraca tam na stałe.
#3.
Chińscy oficjele prawie nie mają sobie równych w zwalczaniu wynalazków
zachodniego świata - choć ileś elementów prędzej czy później zdołało
przebić mur i tam zaistnieć. Na przykład restauracje McDonald’s z opcją
drive-thru dla kierowców. Przez długi czas dla Chińczyków cała idea była
tak dużą nowością, że odruchowo zamawiali oni jedzenie w okienku, po
czym parkowali samochody i udawali się do wnętrza lokalu, by tam - na
siedząco - zjeść posiłek.
#4.
Zmiana czasu na letni lub zimowy to dawna idea, nad którą regularnie
toczone są dyskusje. Nie brakuje zwolenników zarówno zachowania zmiany,
jak i rezygnacji z przestawiania zegarków. Z kolei strefy czasowe bardzo
się przydają, co widać na przykładzie niestosujących ich Chin. Państwo
Środka rozciąga się na obszarze aż 5 stref czasowych, jednak w całym
kraju obowiązuje strefa czasu odpowiadająca znajdującemu się na skrajnym
wschodzie Pekinowi. W rezultacie w Kaszgarze na zachodzie Chin wschód
słońca bywa obserwowany dopiero wtedy, gdy na zegarkach jest już po 10
rano.
#5.
Korzystanie z internetu to u nas szansa na uniknięcie jedynie
słusznych przekazów dnia - zarówno z jednej, jak i drugiej strony
barykady. W Chinach internet jest regularnie cenzurowany, a samo Google
znajduje się na liście stron zakazanych. Stąd popularność strony
Elgoog.im, będącej analogiczną wyszukiwarką aczkolwiek prezentującą
treści pisane w lustrzanym odbiciu, od prawej do lewej strony, co
pozwala ominąć rządowe filtry treści. W odpowiedzi na to, Chiny
dopuściły do użytku oficjalne Google, jednak pod warunkiem cenzury
treści wyników wyszukiwania.
#6.
Kiedy w 1949 roku Mao Zedong objął przywództwo nad Chinami, trudno
powiedzieć, aby przez kraj przetoczyła się fala optymizmu. Mało tego - w
samym Szanghaju samobójstw było tak wiele, że ludzie zaczęli obawiać
się przechodzenia koło wieżowców, aby przypadkiem nie wpaść pod ciało
pędzące na spotkanie z betonem. Dzisiaj śmierć tak opatrzyła się
Chińczykom, że w telewizji ogromną popularnością cieszy się reality-show
pokazujące ostatnie chwile skazanych na stracenie.
#7.
Na szczęście Chińczycy nie tylko zabijają bądź wsadzają, czasem też po
prostu sadzą. Ale za to z jakim rozmachem - w dalszym ciągu trwają
prace nad największym sztucznym lasem na Ziemi. W 2074 roku „Zielony Mur
Chiński” ma osiągnąć długość 4500 kilometrów, a jego zadaniem jest
powstrzymanie pustyni Gobi przed rozprzestrzenianiem się na okoliczne
ziemie nadające się do uprawy.
Źródła: http://www.bbc.co.uk/programmes/b01dn7rm https://en.wikipedia.org/wiki/Mao_Zedong#Leadership_of_China