niedziela, 17 czerwca 2018

Wyspa zniszczona przez erupcję wulkanu cd.


Tak dziś wygląda stolica.




Spod warstwy lawy i popiołów wystają jedynie dachy najwyższych budynków. Przed erupcją wulkan był w stanie spoczynku przez 400 lat.





Wyspę legalnie można zwiedzać jedynie pływając wokół niej łodzią lub przelatując nad nią śmigłowcem. Ryzyko ponownej erupcji jest zbyt wielkie.











Tak wyglądał w 1995 roku centralny plac w stolicy.





A tak wygląda teraz.





Okoliczne wzgórza są zabudowane luksusowymi willami, które teraz stoją puste.








Kiedyś to było najdroższe osiedle na wyspie.





Przyroda odbiera sobie to, co jej kiedyś zabrano.





Skutek trafienia bombą wulkaniczną? Czy tylko upływającego czasu?





Widać, że większość domostw opuszczano w pośpiechu. Zostawiono sprzęt RTV, ubrania, jedzenie w lodówkach.














Jedzenie z roku 1995.




















Wnętrza przykrywa warstwa popiołu.











Kolorowy magazyn z datą marzec/kwiecień 1995.





Tutaj kiedyś było lotnisko!





Kolejne zdjęcia z przelotu śmigłowcem.





















Źródło: http://zyalt.livejournal.com/