niedziela, 17 grudnia 2017

Psi fotograf, który uwiecznia zwierzaki w totalnie odjechanych ujęciach

Fotograf Kevin Sarasom wpadł na pomysł stworzenie studia Off Leash (czyli Bez smyczy) zupełnym przypadkiem. Po klasycznej, ludzkiej sesji fotograficznej siedział w studio, a przy nim bawił się znudzony pies (byłej) dziewczyny. Nagle wpadł na pomysł - "sfotografujmy Frankensteina". I to był strzał w dziesiątkę. Zdjęcie Frankensteina w ciągu nocy zdobyło miliony odsłon. Dalej poszło już samo. Patrzcie sami.

#1.



#2.

#3.

#4.

#5.

#6.

#7.

#8.

#9.

#10.

#11.

#12.

#13.

#14.

#15.

#16.

#17.

#18.

#19.

#20.

#21.


Ciekawe, jak potrafi namówić je do takich póz i strojenia takich min... Kiełbaska to może być za mało.
Autor: Kevin Sarasom
Źródło: http://www.offleashstudio.com/