wtorek, 28 maja 2019

Na pierwszy rzut oka to stara, ledwo trzymająca się chata, ale nic bardziej mylnego


Po przekroczeniu progu tego domu odniesiecie wrażenie, że przeszliście przez portal i przenieśliście się w zupełnie inne miejsce.


#1.


Z zewnątrz - stara, rozpadająca się chata (dom został wybudowany 200 lat temu), położona na zazielenionym zboczu w Linescio w Szwajcarii. Ale zamiast ją wyburzyć, architekci z Buchner Bründler postanowili zachować historyczny charakter domu, świetnie wpisujący się w otoczenie, jednocześnie we wnętrzu tworząc nowoczesny dom dla nowych właścicieli.

#2.


Wnętrze domu wykończono modnym teraz surowym betonem. Jak tego dokonano? Po prostu otwarto dach i z góry wylewano beton, a następnie całość ponownie zakryto dachem. W ten sposób zachowano oryginalne ściany zewnętrzne i konstrukcję budynku, jednocześnie zupełnie odmieniając jego wnętrze. Jedynymi zmianami widocznymi z zewnątrz są szklane drzwi do ogrodu oraz nowy betonowy komin. 

#3.


Ascetyczne wnętrze dopełniają kamień i drewno. Dom urządzono bardzo skromnie, wręcz minimalistycznie, ale czego więcej wymagać po domku na odludziu, który ma posłużyć jako ucieczka przed cywilizacją, gdzie można się wyciszyć i zapomnieć o problemach życia codziennego.

#4.


#5.


#6.


#7.


#8.


#9.


#10.


#11.


#12.


#13.


#14.












Autor: Buchner Bründler Architekten

Źródło: http://www.bbarc.ch/

wtorek, 21 maja 2019

Miasto na wodzie - 14 ciekawostek o Petersburgu

Rosjanie mawiają, że Sankt Petersburg to najbardziej "kulturnyj gorod" w ich kraju. Warto więc poznać co nieco faktów o dawnej rosyjskiej stolicy.

#1. Kamyczek z Uralu



W muzeum działającym przy Państwowym Instytucie Górniczym można oglądać największy na świecie kawałek malachitu. Przywieziono go tu z Uralu jeszcze w 1787 roku. Masa tego kamyczka wynosi 1504 kilogramy. Warto wspomnieć, że Muzeum Górnictwa jest jednym z najlepszych muzeów przyrodniczych na świecie. W 1998 roku, w Instytucie, swój doktorat z ekonomii obronił sam Władimir Władimirowicz Putin.

#2. Żywe szachy


W 1796 roku hrabia Stroganow urządził na terenie swojej podpetersburskiej daczy partię szachów, w której za szachownicę służyła pomalowana łąka, a za figury - słudzy ubrani w średniowieczne stroje. Gra była elementem przyjęcia we włościach hrabiego króla Szwecji Gustawa IV Adolfa.

#3. Etymologia dresiarstwa


Jedna z teorii pochodzenia słowa "gopnik" (ros. "dresiarz") mówi, że wzięło się ono ze skrótu GOP - Gorodskoje obszczeżytije prolietariata, czyli Miejski internat proletariatu. Zwożono tutaj nieletnich pozbawionych opieki rodziców i mających zatarg z prawem. W okolicy Internatu szybko wzrosła przestępczość, a jego mieszkańców zaczęto nazywać gopnikami.

#4. Polityczny słownik


W pierwszych wydaniach Słownika Języka Rosyjskiego pod red. Ożegowa z nazw mieszkańców miast odnotowano tylko '"leningradczyka". Chodziło o to, by oddzielić od siebie słowa "lieniwyj" (ros. "leniwy") i "leniniec" (ros. zwolennik Lenina).

#5. Dawne centrum


Niezależnie od ogólnego wyobrażenia o tym, co znajdowało się na terenie Petersburga przed jego założeniem (teren podmokły), udokumentowane jest, że na miejscu historycznego centrum miasta istniało wiele wiosek.

#6. Dawni mieszkańcy


W XVIII wieku, na terenie obecnego Ostrowa Jelagina (wyspa w delcie Newy) żyły niedźwiedzie.

#7. Zakaz palenia


Od początku do połowy XIX wieku na ulicach Petersburga surowo zabronione było palenie. Ówczesne jezdnie, chodniki i domy były zbudowane w większości z drewna, a byle niedopałek powodował liczne pożary.

#8. Straszny czas


W pierwszym roku blokady Leningradu śmiertelność jego mieszkańców wzrosła 25 razy w porównaniu z okresem przedwojennym. Trwająca 2,5 roku blokada miasta kosztowała życie łącznie półtora miliona mieszkańców. W samym Leningradzie zginęło 650 tysięcy osób, a przy ewakuacji kolejne 400 tysięcy. Oficjalne dane podają, że tylko blisko 17 tysięcy z tej pierwszej grupy stanowią ofiary bombardowań i działań ostrzału artyleryjskiego. Reszta to ofiary głodu. Między 1941 a 1943 rokiem liczba mieszkańców zmniejszyła się pięciokrotnie.

#9. Miasto na wodzie


10 procent ogólnej powierzchni Sankt Petersburga jest pokryta wodą. W mieście znajduje się prawie 400 mostów, z których 14 największych jest co noc otwieranych w celu umożliwienia statkom przedostania się na jezioro Ładoga.

#10. Szybko i głęboko


W Petersburgu działają jedne z najgłębiej umieszczonych linii metra na świecie. Średnia głębokość umiejscowienia stacji wynosi 70-80 metrów. Pomysł zbudowania metra zrodził się już w 1899 roku, ale ostatecznie budowa ruszyła dopiero w 1941 roku. Kilka tygodni później została przerwana z powodu wybuchu wojny z Niemcami. Prace wznowiono rok po zakończeniu II wojny światowej.

#11. Najcieplej


Główna ulica miasta - Newski Prospekt to również jego najcieplejsza część. Latem różnica między nią a rejonami podmiejskimi wynosi 2-3 stopnie, ale zimą nawet 12 stopni.

#12. Turystyczne wow


Wysokość szpicy na budynku Admiralicji wynosi 72 metry. Statek na jej szczycie waży 65 kilogramów, z czego 2 to czyste złoto. Słynny pomnik Piotra Wielkiego na koniu (Miedziany Jeździec) jest jedynym pomnikiem konnym na świecie mającym tylko dwa punkty podparcia.

#13. Wielka kolekcja


Zbiory Ermitażu to aż około 3 miliony eksponatów umieszczonych w 350 pomieszczeniach, które rozlokowane są w pięciu budynkach. Aby obejrzeć całą kolekcję zatrzymując się przy każdym eksponacie na minutę potrzebowalibyśmy aż 8 lat i przejść 20 kilometrów.

#14. Z każdej strony coś innego


Zamek Michajłowski ma odmienną fasadę z każdej strony. Chodziło o to, by jak najlepiej dopasować harmonię jego konstrukcji do miejskiego otoczenia. To tutaj zamordowano imperatora Pawła I.

Źródło: http://www.factroom.ru/facts/3557

wtorek, 14 maja 2019

Magiczne zakątki Szkocji

Większości Szkocja kojarzy się z mgłami i deszczami, ale użytkownik serwisu Imgur postanowił przybliżyć swój piękny kraj w bardziej malowniczej odsłonie. Oglądając zrobione przez niego zdjęcia na cel wakacyjnej wyprawy chce się wybrać Szkocję zamiast jakiegoś ciepłego morza.

#1. Fairy Pools, wyspa Skye


#2. Wyspa Staffa

#3. Przylądek Duncansby

#4. Dolina Glen Coe

#5. Góra Goat Fell, wyspa Arran

#6. Szczyty Saddle i Forcan, Glen Shiel

#7. Sgùrr Thearlaich, wyspa Skye

#8. Szczyt Sgurr Mor (Beinn Alligin), Wester Ross

#9. Góry Suilven i Stac Pollaidh

#10. Quiraing, wyspa Skye

#11. Finnich Glen - Devil’s Pulpit, Drymen

#12. Archipelag St. Kilda

#13. Góra An Teallach, Dundonnell

#14. Sron na Creise, Glen Etive

(to nie błąd, nie chodzi o srom, to po prostu oryginalna nazwa miejsca w języku gaelickim szkockim)

#15. The Storr, wyspa Skye

#16. Szczyt Buachaille Etive Mor nocą


Źródło: http://imgur.com/gallery/xJnoc

wtorek, 7 maja 2019

Kot-przewodnik w Alpach

Zazwyczaj to psy służą pomocą zagubionym w górach turystom, a koty... No cóż, powiedzmy, że mają inne zadania na świecie. Jednak ten futrzak jest inny.


Internauta sc4s2cg podzielił się na Reddicie historią, która przydarzyła mu się podczas wędrówki w Alpach. Mężczyzna zagubił się niedaleko uroczej wioski Gimmewald, a z powodu niedziałających już wyciągów i zamknięciu niektórych szlaków nie mógł dostać się do swojego hostelu. Krążył innymi szlakami, w końcu idąc po torach kolejowych dotarł do "całkowicie opuszczonego miasta".
"Siedziałem i studiowałem mapę, by odnaleźć drogę do hostelu. Jednak jedyny oficjalny szlak był zamknięty i tak oto poznałem uroczego kota".


Zwierzak zauważył turystę, gdy ten zrobił sobie przerwę, jadł batonika i dawał odpocząć nadwerężonej kostce. "Gdy wstałem, kot zaczął prowadzić mnie jakąś ścieżką. Był bardzo przyjazny i najwyraźniej przyzwyczajony do tłumów turystów odwiedzających tej rejon. Szedł i oglądał się by sprawdzić, czy idę za nim. W ten sposób doprowadził mnie do szlaku, który z kolei wiódł do doliny".

Całe zdarzenie dokumentuje nagranie wykonane przez turystę:


Zaraz po skończeniu nagrywania kot i mężczyzna rozdzielili się. Najciekawsze stało się jednak dopiero później. Inni internauci również spotkali tajemniczego kota-przewodnika. Jeden z nich, Starspace1 napisał: "Ten sam kot wędrował z nami trzy miesiące temu. Szedł w przodzie, zatrzymywał się i pozował wywołując na twarzy każdego szczery uśmiech". Okazuje się, że zwierzak należy do właścicieli hostelu położonego we wsi i uwielbia turystów. 
 
Źródło: http://www.lovemeow.com/cat-guides-man-down-the-mountain-after-he-got-lost-1988333187.html