niedziela, 29 października 2017

Wilki morskie - one naprawdę istnieją i żyją w Kanadzie

W Kolumbii Brytyjskiej żyją wilki... morskie. Tak, i nie chodzi tu o osadę założoną przez emerytowanych kapitanów galeonów. Chodzi o prawdziwe futrzaste czteronogi z rodziny psowatych. Zwierzęta te od tysiącleci przystosowywały się do życia na wybrzeżu oceanu, a różnice w stosunku do innych wilków są tak wyraźne, że widać je w DNA.

Wielokrotnie nagradzany fotograf Ian McAllister, który bada życie tych zwierząt od niemal 20 lat opowiada: "dogłębnie przebadaliśmy ich DNA i udowodniliśmy, że genetycznie różnią się od kontynentalnych wilków.

Ich zachowanie również jest odmienne, pływają z wyspy na wyspę, polują na morskie stworzenia. Morfologicznie również się różnią - są mniejsze i ich budowa fizyczna jest inna".

Wilki morskie są bardzo ciekawskie, kiedy fotograf do nich podpływał "podchodziły tak blisko, że będąc zanurzonym słyszałem ich chrapliwe oddechy." Zrobił kilka zdjęć z bliska i odpłynął obawiając się spojrzeć im w oczy.

90 procent ich pożywienia pochodzi prosto z oceanu, z czego 1/4 to łososie. Poza tym żywią się skorupiakami, jajami śledzi, fokami, wydrami rzecznymi i padłymi wielorybami.

Wilki morskie są świetnymi pływakami, pojawiały się nawet na archipelagu wysp położonych 12 km od najbliższego stałego lądu.

Są dwa typy wilków morskich (nazywanych też przybrzeżnymi) - żyjące na stałym lądzie i żyjące na wyspach. Oba typy są bardzo podobne, główna różnica jest taka, że te "lądowe" mniejszą część pożywienia czerpią prosto z wody.

Niezależnie od typu, całe życie wilków morskich kręci się wokół i jest uzależnione od oceanu.
































Źródła: http://www.boredpanda.com/swimming-sea-wolves-pacific-coast-canada-ian-mcallister/

niedziela, 22 października 2017

Chiński most widokowy tylko dla ludzi o mocnych nerwach!


Spacer po tym moście nie jest dla osób o słabych nerwach, cierpiących szczególnie na lęk wysokości.
Most w kształcie podkowy znajduje się w Yunyang Longgang Geological Park w Chongqing. Intrygujący jest fakt, że dolna część będzie oszklona. Spacerując po nim widać będzie całą przepaść!


Otwarcie tarasu widokowego ma odbyć się w maju. W jego budowlę zainwestowano
ponad 35 mln juanów (5.600.000 dolarów)!
Rampę zbudowano 26 metrów od krawędzi górskiego szczytu, całość znajduje się 717 m nad ziemią. 
Wspornik mostu rozciąga się do 26,64 metrów. Jest to 5 metrów więcej od wspornika tarasu widokowego w Wielkim kanionie, w Arizonie. Od takich widoków można dostać zawrotu głowy!

Źródło:http://m.chinadaily.com

niedziela, 15 października 2017

Miejsca, które wyglądają jak z innej planety


#1. Czerwona plaża w Panjin w Chinach




Niesamowite barwy są zasługą wodorostów, które porastają niemal całkowicie deltę rzeki Liao He. Gdybyście chcieli zobaczyć je na własne oczy, musicie uzbroić się w odrobinę cierpliwości. Dopiero jesienią zmieniają barwę z zielonej, przez coraz ciemniejsze odcienie pomarańczy, aż po czerwień.


Najlepszą porą roku do zwiedzania jest przełom września i października. Ponad niesamowitą florę, również fauna ma tutaj wiele do zaoferowania. Miejsce to nosi miano "Domu Żurawi" i z tego też powodu tylko jego niewielki fragment jest udostępniany turystom.

#2. Jezioro Retba w Senegalu


Nazywane jest również różowym jeziorem. Niecodzienna barwa to zasługa sinic, które produkują różowy pigment, by łatwiej absorbować światło do procesu fotosyntezy. Jezioro to jest bardzo słone - podobnie jak w Morzu Martwym bez problemu można się na nim unosić leżąc. Co ciekawe, zasolenie leżącego w bezpośredniej bliskości Oceanu Atlantyckiego jest dziesięciokrotnie mniejsze. Z jego dna lokalni robotnicy wydobywają sól.


#3. Jaskinia lodowa w pobliżu wulkanu Mutnowsky w Rosji


Na Kamczatce swe siły połączyły dwa żywioły - ogień i woda. Niesamowity tunel powstał w wyniku działalności gorącego źródła i przepływu wody wewnątrz lodowca. 


Kolory na zdjęciu nie są wynikiem obróbki komputerowej zdjęcia, lecz różnej grubości lodu, przez który przechodzi światło słoneczne.

#4. Salar de Uyuni w Boliwii


Jest to największe na świecie solnisko (pozostałość po wyschniętym słonym jeziorze). Obszar ten znajduje się na wysokości 3653 m n.p.m a różnica wzniesień na ponad 10 582 km² to całe... 41 cm.


Na terenie solniska znajduje się niewielka wyspa, będąca kiedyś szczytem aktywnego wulkanu. Obecnie jest ona centrum obsługi turystów dla tego miejsca.


Fanom motoryzacji to miejsce na pewno jest znajome, ponieważ w tym roku przebiegał tędy rajd Dakar.

Co ciekawe, szacuje się, że nawet połowa światowych zasobów litu znajduje się właśnie na Salar de Uyuni. 

#5. Wrota Piekieł w Turkmenistanie


To niesamowite miejsce to z jednej strony świadectwo, że nigdy nie wiadomo co jest pod naszymi stopami, z drugiej, że nigdy nie da się wszystkiego przewidzieć. W roku 1971 przewiercono w pobliżu wioski Derweze tak zwaną kieszeń gazową (płytkie złoże gazu ziemnego) co spowodowało spadek ciśnienia złożowego i powstanie zapadliska o głębokości około 20 metrów i szerokości 70 metrów. Przedostający się do atmosfery gaz postanowiono podpalić, a cały proces wypalenia miał trwać kilka dni. Zamiast trwać krótki okres czasu, zgodnie z założeniami, miejsce to płonie do dzisiaj. 


#6. Pustynia Namib w Namibii


Uznaje się ją za najstarszą pustynię na świecie (około 80 mln lat), a jednocześnie jedną z najbardziej suchych. Jest to zasługa zimnego antarktycznego Prądu Benguelskiego. Jest to swoisty paradoks - z jednej strony wyklucza on opady atmosferyczne, z drugiej wytwarza mgłę, która zapewnia minimalną potrzebną do przeżycia wilgoć dla obecnej tu, bardzo ubogiej, flory.


#7. Cętkowane Jezioro w Kanadzie


Jak już pewnie się domyślacie, również tutaj znajdziemy sól. Jednak to nie wszystko, dzięki bardzo bogatemu w minerały podłożu, podczas pory letniej jezioro dzieli się na mnóstwo małych zbiorników, których kolor odpowiada znajdującym się pod nimi minerałom.


#8. Wulkan Dallol w Etiopii


Wulkan Dallol położony jest w rejonie Wielkich Rowów Afrykańskich - obszaru bardzo aktywnego wulkanicznie i sejsmicznie.

Obecnie w miejscach kraterów znajdują się baseny solankowe, a niesamowite kolory to zasługa wypłukiwania związków siarki i żelaza z magmy.


Jeśli myślicie, że wymagane jest zdobycie górskiego szczytu, to niestety was rozczaruję. Wulkan ten znajduje się w depresji, prawie 50 metrów poniżej poziomu morza.

niedziela, 8 października 2017

Most dla odważnych turystów

Przeszedłbyś po takim moście przyczepionym bokiem do skały? Pewnie krzyczysz teraz w duchu - Ja?! Ja nie dam rady?! Z tym mostem jest tylko jeden malutki problem...
Kliknij i zobacz więcej!

Kładka, po której chodzisz, jest zbudowana ze szkła, dzięki czemu masz piękny widok na dno przepaści.

Kliknij i zobacz więcej!
 

Kliknij i zobacz więcej!

 

Kliknij i zobacz więcej!